Widok wielce przyjazny dla oka. Moim borówkom, też się to spodobało. Po raz pierwszy obsypały nas ogromną ilością owoców. Dojrzewały w różnym czasie, stąd borówki towarzyszyły nam przez całe wakacje. Niestety, owoce nie doczekały się zdjęć. Były zbyt blisko owocożerów ;).