Małe, niepozorne nasiona chia, czasami znane jako nasiona szałwii hiszpańskiej są moimi ulubionymi ziarenkami.
Podczas pracy z nimi w kuchni są bardzo wdzięczne. Mają neutralny smak, a właściwie przyjmują smak płynu w którym są moczone. Są bogate w błonnik i nie tylko. Jeśli zagoszczą w naszej kuchni musimy pamiętać tylko o kilku rzeczach. W ciągu doby możemy zjeść ok 2 łyżek nasion. Powinny być namoczone w płynie, aż do wytworzenia przez nasiona galaretowatej otoczki (ok 2 godzin). Co jakiś czas podczas namaczania powinny być przemieszane.
SKŁADNIKI:
2 łyżeczki nasion chia
1 łyżeczka miodu
odrobina ulubionego mleka
1 banan lub 2 małe
WYKONANIE
Nasiona chia zalewam ok 250 gram przegotowanej wody i pozostawiam do namoczenia (wytworzenia otoczki). Co jakiś czas mieszam widelcem. W trakcie pęcznienia nasionek płyn się zagęszcza. Nasiona można zalać wodą, lub mlekiem (takim jakie lubisz).
W osobnym naczyniu rozdrabniam banany z odrobiną mleka, łyżką miodu, (ja dałam gryczany). Do smaku można dodać kilka kropel cytryny. Tak przygotowane banany wlewam do gęstego płynu z nasionami. Wierzch koktajlu można udekorować owocami, lub startą czekoladą. Co kto lubi.
Zamiast bananów można dodać dowolne ulubione owoce zarówno świeże jak i z domowych przetworów, np. truskawkowe dżemy, lub wiśnie drylowane. Ogranicza nas tylko wyobraźnia.
Smacznego